Następnego dnia poszliśmy razem na spacer do lasku.
- Wiesz...- zaczęłam.
- A co mam wiedzieć?
- Strasznie cie kocham i boje się, że jeśli coś ci się stanie to chyba nikt nie będzie wstanie zastąpić mi ciebie i twojej miłości.
- Ja ciebie też kocham i nie pozwolę by coś ci się stało.- powiedział Diablo i pocałował mnie, a ja odwzajemniłam po chwili jego gest.
( Diablo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz