Strony

piątek, 21 czerwca 2013

Od Shiva

Poszedłem sam na spacer bez mamy i taty oraz bez rodzeństwa. Chciałem pozwiedzać nowe miejsca. Gdy tak szedłem doszedłem do Otchłani Nieskończoności przestraszyłem się gdy nagle zatrzymała mnie pewna samica o imieniu Nelly. Patrzałem tak na nią i myślałem 
- Jaka ona jest śliczna - pomyślałem - pewnie by nie chciała być z takim głupkiem jak ja. 
Podszedłem do niej i powiedziałem 
- Hej jestem Shiv - powiedziałem 
(Nelly?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz