wtorek, 30 kwietnia 2013

Od Nesty - CD historii Nesso

- Nie leniwy, tylko strachliwy - zaśmiał się Nesso. - Ale teraz na serio. Nie lepiej już wracać?
Pokręciłam głową przecząco. Samiec westchnął zrezygnowanie.
- Znam te tereny jak własną kieszeń. - powiedziałam pewna siebie. - A ciemność kocham. Nawet czuję się w niej bezpieczniej. Nie wiem, jak ty, ale ja idę dalej. Chyba nie stchórzysz, co? Nie mam zamiaru trzymać w sforze bojących się psów!
- Dobra, dobra - idę - powiedział wstydliwie. - Nie wiem co we mnie wstąpiło.
A ja wiem, pomyślałam z nutką przekory. Przyśpieszyłam do truchtu i po chwili byliśmy nad jeziorkiem. Było ciemno i cicho. Noc się zbliżała.
Wskoczyłam do wody i zaczęłam robić w niej przeróżnie sztuczki. Nesso patrzył na mnie niepewnie. Nie wskakiwał do wody. Pewnie za zimna jak na niego, zaśmiałam się w duszy.

(Nesso?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz