sobota, 6 kwietnia 2013

Od San'y

Szłam, nie wiadomo gdzie, nie wiadomo po co. Rozmyślałam. Dlaczego tak się stało? Rodzice, zawsze mnie przecież lubili. Pewnie dziadkowie, wilki, namówili ich, bo niby pierworodna samiczka, to niepotrzebna, nie będzie walczyć. Phi! Walczyć to ja umiem, ale... Nie przepadam za tym. To jest dla mnie trudne.
Nagle ujrzałam piękną Siberian Husky, wyczułam, że alfę. Z myślą, że to jej teren, zmieniłam się w chmurkę. Lecz ona powiedziała:
-Nie musisz się zmieniać w chmurę, jeśli nie jesteś z innej Sfory, chętnie cię przyjmę
- Naprawdę? Dzięki! - Odpowiedziałam już jako pies
- No to witamy! Jestem Nasty, alfa. Kim chcesz być wojowniczką, lekarką...
-Czy mogę uczyć szczeniaki?
- Pewnie. Choć do naszych jaskiń, przedstawię ci szczeniaki. Zobaczysz jeszcze... coś
Idąc do jaskiń, zobaczyłam coś pięknego, ale nie śmiałam zapytać się Nasty, co to jest i jak tam trafić, bo droga była skomplikowana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz