- Tak rozumiem - powiedziałam do Saszy
- To dobrze - uśmiechnął się samiec
Odwzajemniłam uśmiech. Po chwili spytałam :
- Sasza idziemy na spacer ?
- No dobrze ruch dobrze mi zrobi - odpowiedział samiec
Poszliśmy nad Jezioro Ontar. Była już noc więc nie chcieliśmy wchodzić do wody. Ale jednak Sasza mnie do niej wrzucił. Wciągnęłam go do wody. Zaczęliśmy się chlapać. Wariowaliśmy w wodzie. Postanowiłam mu coś powiedzieć....
- Sasza wiesz ja ciebie też bardzo lubię - powiedziałam
- Serio? - spytał z niedowierzaniem samiec
- Tak zawsze marzyłam o takim przyjacielu jak ty - rzekłam
- Dzięki.
Po chwili przytuliłam lekko Saszę. Ale po chwili się odsunęłam.. Uśmiechnęłam się lekko do niego. Wyszliśmy z wody. Nagle coś usłyszałam to był .... WILK.
- No nie znowu ten wilk - powiedziałam stanowczo.
Wilk skoczył na Saszę, a ja go odepchnęłam. Zaczęliśmy uciekać no w sumie nie biegliśmy szybko ze względu na łapę Saszy. Szybko weszliśmy do mojej jaskini....
<Sasza i co było dalej ?>
CD tego opo -> Od Saszy - CD historii Rose
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz