Spojrzałam na niego załzawionymi oczyma.
- Ale ja... ja... Choć wiem, że nikt nie się na to nie zgodzi, bo ty jesteś synem Bet, a ja... Ja jestem tylko zwykłym psem to wiedz przynajmniej, że ciebie kocham...- wyznałam i wybuchnęłam jeszcze większym płaczem. Nie wiem co się później, ponieważ przyszła moja mama i mnie zabrała. Jednak Szen pobiegł za nami i powiedział:
(Szen?)
- Ale ja... ja... Choć wiem, że nikt nie się na to nie zgodzi, bo ty jesteś synem Bet, a ja... Ja jestem tylko zwykłym psem to wiedz przynajmniej, że ciebie kocham...- wyznałam i wybuchnęłam jeszcze większym płaczem. Nie wiem co się później, ponieważ przyszła moja mama i mnie zabrała. Jednak Szen pobiegł za nami i powiedział:
(Szen?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz