- A tak w ogóle to dziękuję. - powiedziałem do Nesso
- Nie ma za co - uśmiechnął się
- Właśnie, że jest. - powiedziłem zdecydowanie - gdyby nie ty rodzice nigdy by mnie nie puścili.
- To naprawdę nic takiego. - uśmiechnął się
Nari patrzała na nas i trochę się podśmiechiwła. Po chwili zapytała:
- Roko, czy my idziemy tam?
- Jasne.
- Jakie znowu tam? Dokąd wy mnie znowu prowadzicie? - zapytał alfa.
- Musimy ci się jakoś odwdzięczyć. - uśmiechnąłem się
- Dlatego chcemy ci pokazać coś niesamowitego. - wtrąciłą Nari
- Dokładnie - przytaknąłem
Potem na chwile się ucziszyliśmy, lecz po chwili znów zaczęliśmy się śmiać i rozmawiać. Po drodze Nesso opowiadał nam różne zabawne historyjki, opowiadał też strasze i takie zwykłe, droga minęłą nam szybciej niż się tego spodziewaliśmy. Gdy byliśmy już prawie na miejscu powiedziałem:
- Nesso, teraz zamknij oczy.
Alfa zrobiłę to o co prosiłem, razem z Nari przeprowadziliśmy go pomiędzy krzakami. Potem powiedziałem:
- Możesz już otworzyć.
Samiec otworzył oczy.
- I jak podoba się? - zapytała Nari
<Nesso, proszę dokończ>
- Nie ma za co - uśmiechnął się
- Właśnie, że jest. - powiedziłem zdecydowanie - gdyby nie ty rodzice nigdy by mnie nie puścili.
- To naprawdę nic takiego. - uśmiechnął się
Nari patrzała na nas i trochę się podśmiechiwła. Po chwili zapytała:
- Roko, czy my idziemy tam?
- Jasne.
- Jakie znowu tam? Dokąd wy mnie znowu prowadzicie? - zapytał alfa.
- Musimy ci się jakoś odwdzięczyć. - uśmiechnąłem się
- Dlatego chcemy ci pokazać coś niesamowitego. - wtrąciłą Nari
- Dokładnie - przytaknąłem
Potem na chwile się ucziszyliśmy, lecz po chwili znów zaczęliśmy się śmiać i rozmawiać. Po drodze Nesso opowiadał nam różne zabawne historyjki, opowiadał też strasze i takie zwykłe, droga minęłą nam szybciej niż się tego spodziewaliśmy. Gdy byliśmy już prawie na miejscu powiedziałem:
- Nesso, teraz zamknij oczy.
Alfa zrobiłę to o co prosiłem, razem z Nari przeprowadziliśmy go pomiędzy krzakami. Potem powiedziałem:
- Możesz już otworzyć.
Samiec otworzył oczy.
- I jak podoba się? - zapytała Nari
<Nesso, proszę dokończ>
Fajne opowiadanie
OdpowiedzUsuńJestem San i Arkadią
OdpowiedzUsuń