środa, 19 czerwca 2013

Od Nari - CD historii Szena

Kiedy się obudziłam byłam dziwnie otumaniona.NIe wiedziałam z początku gdzie jestem.Nic nie pamiętałam.Zobaczyłam jakiegoś psa,szczeniaka siedzącego obok mnie.Zdziwiona zapytałam:
-Kim ty jesteś?
-Nazywam się Szen.Nie pamiętasz wezwałaś mnie na pomoc,gdy ugryzł cię zając.Potem straciłaś przytomność,a teraz jesteś w lecznicy.
-Nie znam cię.Nic mi nie jest.-powiedziałam lekceważąc to co usłyszałam przed chwilą.Jednak gdy chciałam wstać nie mogłam wstać,w ogóle nie mogłam ruszyć własną łapą!Przeraziłam się.Po chwili do lecznicy weszły dwa dorosłe labradory,samiec i samica,a za nimi dwa szczeniaki:jeden samiec labradora,a drugi samica borzoja.Nie wiedziałam kim są.Nie znałam ich.Byli mi całkiem obcy.Po chwili niejaki Szen podszedł do nich i coś tam mówił.Ja w tym czasie myślałam o tym jak ja się w ogóle nazywam.
-Jak ja mam na imię?-spytałam zupełnie normalnie.
Kiedy to wypowiedziałam wszystkie psy obecne wtedy w lecznicy popatrzyły się na mnie bardzo zdziwione.Nie wiedziałam czemu.

(Szen?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz