Imię: Vaera Wiek: 2,5lat Płeć: samica Rasa: mieszaniec border collie z aussie, bardziej aussie Cechy: zwinna, niepewna, nieufna, szybka, spostrzegawcza, sprytna Stanowisko: zwiadowca Żywioł: temperatura; wie, że ma drugi, ale nie wie jaki Moce: zmiana temperatury nie zależnie od pogody; zmiana umaszczenia, barwy oczu; próbuje odkryć nowe Partner: nie jest pewna, czy szuka czy nie Potomstwo: brak Rodzina: Ariev - border collie (ojciec); Stella - mieszaniec border collie i aussie (matka); Verva, Avi, Nyx (siostry), Hyde (brat) - tak jak Vaera; Misha - ogar polski (przyrodnia matka) Historia: urodziła się w schronisku. Jej ojciec znalazł dom zaraz po tym, jak się urodziła. Ona i Avi (jej siostra) zostały zaadoptowane pierwsze (jeszcze zanim stanęły na łapkach), przez co nie wie co stało się z jej rodzeństwem. Żyło im się dobrze. Miały wielu przyjaciół. Przygarnęła i wykarmiła je suczka rasy ogar polski. Gdy Vaera podrosła ugryzła swoją panią w rękę podczas zabawy. To był przypadek, ale rana była duża. Ponieważ zwierzęta w domu żyły w zgodzie i charmonii, po tym zdarzeniu odwróciły się od niej. Właścicelka również. Cały czas ją karmiła i dbała o nią, ale nie bawiła się i nie pieściła jej jak kiedyś. Patrzyła na nią ze złością i strachem. Zwierzęta nie odzywały się do niej i nie zwracały na nią uwagi. Tylko Avi czasem się z nią bawiła. Jednak, kiedy zauważyły to inne psy, zagroziły jej utratą kontaktów. Ze strachem i ona się odwróciła od Vaery. Nie na długo. Nie wytrzymała. Obie uciekły. Gdy tylko Vaera zdecydowała odbiec w las - stać się dzikimi, Avi odmówiła. Mimo namowy, wróciła. Vaera pobiegła sama w las. Straciła zaufanie. Żyła w lesie kilka lat. Później spokała sforę. Nick na howrse.pl: Siwa klacz |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz