poniedziałek, 20 maja 2013

Od Rufiego

Pewnego dnia poprosiłemNulę, aby następnego dnia wybrała się ze mną do pasma gór Fesens na , krótką przechadzkę. Oczywiście zgodziła się. Na zajutrz wstałem cały podenerwowany, w końcu to moja pierwsza randka. Spotkliśmy się na łące i wyruszyliśmy w stronę gór. Podczas drogi Rufi wciąż wpatrywał się w Nulę, a ona w niego. Byli tak sobą zajęci, że Nula nie zauważyła osypu skalnego. Kamienie zaczęły spadać, a Nula wraz z nimi. Nie zdając sobie sprawy z tego co robię mocno chwyciłem jej łapę, a słwa same wyleciały mi z pyska:
-Chcesz być moją partnerką, na zawsze?
(Nula?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz