Moim zdaniem Diablo jest moim kolegą,a poznałam go za pośrednictwem
Ki.Kiedy byłam z nią na łące podszedł do niej,by wybrać się z nią na
romantyczny spacer.Ki kocha Diabla (szaleje na jego punkcie),więc była
zachwycona jego przybyciem.
-Cześć.-powiedziałam do niego.
-Cześć.Jak się nazywasz?-odpowiedział mi.
-Nula.Ty pewnie jesteś Diablo?-spytałam.
-Tak,ale skąd wiesz jak mam na imię?
-Ki się już wygadała...dawno temu...
-Mogłem się tego po niej spodziewać.
-...ale nie gniewaj się na nią.
(Diablo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz