- Ok, gdzie chcesz najpierw iść? Do lasu - zaproponowałem - Jest tam wiele fajnych kryjówek i magicznych rzeczy.
- No dobrze - Ki uśmiechnęła się
Zaczęliśmy iść. Rozglądałem się szukając jednej jaskini.
- Chodź za mną - powiedziałem i skręciłem.
- gdzie idziemy?
- Do jednej super jaskini!
Wszedłem do jaskini gdzie wszędzie błyszczały diamenty.
- ładnie tu, nie? - rozejrzałem się
(Ki?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz