Od Bronxa

	Był wczesny poranek, San jeszcze spała więc poszedłem się przejść. Oczywiście poszedłem nad jezioro Ontar, chociaż słyszałem, że mamy nowe tereny. Wszedłem do wody aby się trochę ochłodzić. Gdy już się trochę popluskałem wyszedłem i położyłem się na słońcu. Gdy moje futro wyschło poszedłem do jaskini zobaczyć czy San już wstała. - Hej skarbie. - powiedziałem gdy zobaczyłem, że się obudziła. - Cześć. - odpowiedziała Podszedłem i pocałowałem ją w policzek na powitanie. - Wiesz, słyszałem, że mamy nowe tereny, chcesz się przejść i je zobaczyć? - Z tobą oczywiście. - uśmiechnęła się San. - No to może najpierw chodźmy do Ogrodu di Amore. Ruszyliśmy powoli jednak po pewnym czasie zwolniłem kroku i zacząłem się rozglądać. - Bronx, czy ty wiesz gdzie to jest? - Mniej więcej. <San, dokończysz ^^?>