-No dobra. - westchnąłem - W górach jest dolina, tam znajdziesz dużą zwierzynę.
- Dzięki. - uśmiechnął się
- Nie ma za co. - odwzajemniłem uśmiech. - Ale wiesz...
- Niby co? - zapytał Rufi
- Nie wyglądasz mi na ojca. - powiedziałem i uśmiechnąłem sie zawadiacko.
- Ty też nie. - zaśmiał się, ja zrobiłem to samo.
- No dobra, w takim razie już cię nie zatrzymuje. - powiedziałem po czym ruszyłem w stronę jaskini.
Nim odeszłem Rufi powiedział jeszcze:
- Na prawdę musimy się lepiej poznać.
- Mam taką nadzieję. - odpowiedziałem uśmiechąją się
<Rufi CD?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz