- Wszystko będzie dobrze. - uśmiechnąłem się
- Tak. - odpowiedziała mało entuzjastycznie
Zacząłem się zastanawiać jak ją pocieszyć
- Hej Bleu... Zostanę z tobą, chodź by nie wiem co się działo zostanę. - uśmiechnąłem się, położyłem łapę na piersi i dodałem - przyżekam ci to.
Samica uśmiechnęła się szeroko.
- Chodź Arkadia. - powiedziałem do siostry i pobiegłem do domu.
Dowiedziałem się, że wieczorem mamy iść do Rufiego, Nuli i Casy. Szybko wróciłem nad jezioro aby powiedzieć o tym Bleu. Gdy byłem na miejscu zobaczyłem smutno siedzącą przy brzegu Bleu więc zawołałem:
- Już jestem.
Suczka uśmiechnęła się i powiedziała:
<Bleu, proszę dokończ>
- Tak. - odpowiedziała mało entuzjastycznie
Zacząłem się zastanawiać jak ją pocieszyć
- Hej Bleu... Zostanę z tobą, chodź by nie wiem co się działo zostanę. - uśmiechnąłem się, położyłem łapę na piersi i dodałem - przyżekam ci to.
Samica uśmiechnęła się szeroko.
- Chodź Arkadia. - powiedziałem do siostry i pobiegłem do domu.
Dowiedziałem się, że wieczorem mamy iść do Rufiego, Nuli i Casy. Szybko wróciłem nad jezioro aby powiedzieć o tym Bleu. Gdy byłem na miejscu zobaczyłem smutno siedzącą przy brzegu Bleu więc zawołałem:
- Już jestem.
Suczka uśmiechnęła się i powiedziała:
<Bleu, proszę dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz