czwartek, 30 maja 2013

Od Sary




Szłam sobie po łące i rozmyślałam. Byłam trochę znudzona. Zastanawiałam się co robić. Dzień był spokojny i cichy, a ja nie miałam zajęcia. Przespacerowałam się po niektórych terenach od strony wschodu, aż lekko zaczęły mnie już boleć nogi. ,,Co mam robić?” myślałam. Nie mam za bardzo znajomych, więc nie mam nawet z kim pogadać, co więc robić w tak spokojny dzień? Poszłam do lasu, by tam znaleźć coś ciekawego, czym mogłabym się zająć. Gdy doszłam na miejsce zauważyłam Venus.
-Witaj, jestem Sara. – przedstawiłam się, bo raczej mnie nie znała.

< Venus, proszę dokończ >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz