Dzisiaj gdy doszłam do sfory, akurat było rano, przez
Gestą mgłe która zakrywała drzewa, nic nie widziałam.
Nagle ujrzałam suczkę Nesty. Która jak widać lepiej radzi
Sobie z mgłą niż ja.
Spojrzała na mnie.
- Witaj.
- Witam, jestem Teqilla .
- Miło mi, jestem Nesty.. Jesteś nowa ?
- Tak.
Suczka Alfa odwróciła się, robiła jeden krok do przodu, i zmierzyła wzrok na mnie.
- Chodż za mną.
Zgodziłam się. Zrobiłam kilka dużych kroków i już widziałam jaskinie.
- O to twoja jaskinia, chodźmy do niej. A następnie gdy mgła zniknie , odprowadzę Cię po Sforzę.
Zgodziłam się , ponieważ jestem zawsze pełna energi.
Jak mgła znikła, razem z Nesty wyruszyliśmy do wodopoju.
W drodze spotkaliśmy Ki i Diablo.
- Cześć Nesty !
Powiedziała Ki, zmierzając w naszą stronę.
- Cześć Diablo, Ki. Chcę wam przedstawić nowego członka, Teqillę.
Ki i Diablo spojrzeli na mnie.
- Witaj, Teqillo. Jestem Diablo a to moja partnerka, Ki.
- Miło mi was poznać, gratuluję tobie Ki.
- Ah, dziękuję.
Gdy obejrzyliśmy całą Sforę.
Nesty zaprowadziła mnie do Wysepki di Amore. Było przepięknie.
Nesty spojrzała na mnie.
- Mam nadzieję że sobie poradzisz już dalej ?
- Tak
- Okej, to ja myślę że znajdziesz przyjaciól.
- Tego to nie wiem, ale może.
Nesty tajemniczo odwróciła się i poszła dalej.
Krzyknęła
- Do zobaczenia.
Poszłam do swojej jaskini, lecz przypadkowo potkłam się o kamień, wpadłam do nieznanej jaskini, ujrzałam Ki.
- Witaj.Przepraszam za wpadkę
Nie mogłam wstać, zauważyłam że mam chyba złamaną tylną łapkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz