Ruszyliśmy.
-To znaczy że masz już kilku na koncie ? - zapytałem
-Można tak to ująć.- zaśmiała się Lulu.
Po chwili podróży na słońcu nie wytrzymałem
-Zatrzymamy się ?
-Jasne.-odpowiedziała
Usiadłszy pod drzewem zapytałem Lulu szczerze :
-To prawda że Sasza się do Ciebie przystawia ?
-Hym.. . To aż tak widać. - zapytała onieśmielona
-Pies się zakochał i tyle.-odparłem-Nie zmarnuj takiej okazji , to dobry "chłopak".
-Dziękuję za radę. - odpowiedziała znudzona.
-Oj ,co się chmurzysz ? - zapytałem - Wiem , brzmię czasami jak Ojciec.
-Tak , to prawda. Ruszamy dalej ?
-Jasne.-mruknąłem
< Lulu Cd ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz