- Na serio chcesz to zrobić? - pokręciłam głową z niedowierzaniem.
- Tak. Po co mają cierpieć.. - Pomyśl - przerwałam mu - jeżeli uciekniesz, to właśnie to sprawi im większą przykrość. Wyobraź sobie, że to twoja siostra jest bardziej podobna do Lulu. Gdyby ona uciekła, byłbyś szczęśliwy? Mniej byś cierpiał!? - No... Nie... Nie byłbym szczęśliwszy, ale... - No właśnie! Oni też nie byliby! Widzisz do czego doszło!? Twój ojciec chciał się zabić! Ty chcesz uciec! Zacznij doceniać to co masz, nie żyj przeszłością! Twoja matka cały czas tu jest, przy tobie. Masz siostrę i ojca. Oni cię kochają, nie chcą, abyś zniknął! Pies popatrzył na mnie miną, z której nic nie mogłam wyczytać. Patrzyłam na niego nadal rozłoszczona, aż... < Roko? > |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz