sobota, 22 czerwca 2013

Od Demona i Jessy

- Okey zostanę
-To co porabiamy?-zapytałem.
- Nie wiem.
-Też nie wiem-zasmiałem się.
- Chodź może się przejdziemy na spacer ? - zaproponowałam.
-Pewnie.
Poszliśmy na spacer
- Jak tam z Niną ci idzie? - zapytałam.
-Nie wiem od kilku dni jej nie widziałem
- Oh współczuję - powiedziałam
-Dzięki,a co ty sądziłaś o Schili?-zapytałem.
- Fajna jest - powiedziałam
-Fajna była-zasmuciłem się.
- Czemu była ? - zapytałam.
-Przecież ją....ją...uśpiono
- No tak pamiętam nie smuć się - powiedziałam
-To była moja najlepsza przyjaciółka....
- Fakt
Po chwili przybiegł Rudy i pocałował mnie
- Hej kochanie - powiedziałam
-Fajnie tak mieć partnerkę i ach....-rozmarzyłem się.
- No tak - odpowiedział Rudy
Uśmiechnąłem się i spoglądałem w niebo
Położyłam się na trawie i wtuliłam się w futro Rudego.
Wzdychałem nie wiedząc jak oni to robią....
Po chwili przyszła Nina.
-Hej Nina-powiedziałem.
Ona odpowiedziała i razem poszlismy kilka metrów od Rudego i Jessy
Demon się na mnie patrzył ja pocałowałam namiętnie samca.
Patrzyłem i patrzyłem.Niespodziewanie Nina pocałowała mnie w policzek
- No to co idziemy dalej ? - zapytała Nina
-Pewnie
Wszyscy poszliśmy dalej...
- Rudy kocham cię najbardziej na świecie - powiedziałam
- Ja ciebie też - powiedział Rudy.
-Jak ja lubię na was patrzeć...
-Patrz na Ninę - powiedziałam
-Czemu?
- Bo tak ty ją..
Popatrzyłem na Ninę i ujrzałem piękne oczy....
- Widzisz Rudy pasują do siebie.
Nina pobiegła gdzieś.
-Zauważyliście,ze byłby zbieg okoliczności....
- No
-Ja jestem Husky i Jessy to Husky.Rudy to wilczak i Nina to wilczak.Fajnie było by
- Troche - odpowiedziałam Rudy namiętnie mnie pocałował
Odwróciłem się
Po chwili powiedziałam
- Demon wiem że ją kochasz - powiedziałam - powiedz jej to wyznaj miłość.
-Wyznałem!
- Kiedy ?
-Niedawno...-czułem że się rumienię.
Zaczęłam się śmiać
-Co się śmiejesz?
- Zarumieniłeś się - powiedziałam.
-No co.Nie można?
- Można powiedziałam ale ty tak słodko wtedy wyglądasz.
-Słodko,a co jak szczeniak?
- Tak
-Śmieszne jestem dorosłym psem.
- Hehehe
Zawyłem tak,że samica sie przestraszyła
- Co ci jest ?
-Nic kocham wyć!
- Aha
-A co....?
- Nic bo Nina właśnie idzie.
-Właśnie widzę.Lecę z nią pogadać.Cześć!
- Pa
Pobiegłem do Niny....
Ja zostałam z Rudym
- Kochanie chodź zostawmy ich samiec poszedł za mną do naszej jaskini

THE END

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz