Szłam leśna dróżką , dookoła śpiewały ptaki.
Las tętnił życiem.
Idąc usłyszałam szmer , od razu się zatrzymałam.
Po chwili usłyszałam chrzęst.
Wpatrzyłam się w miejsce w którym po raz usłyszałam szmer.
Nagle zobaczyłam Tobiego
-Cześć.-powiedział.
-Cześć.-odpowiedziałam speszona
<Tobi^^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz