Szłam na spacer. Postanowiłam odwiedzić pewne miejsce byłam wręcz ciekawska co się kryje w Opuszczonej składowni.
******** 10 minut później**********
W końcu tam doszłam. Nie byłam zszokowana takimi widokami. Postanowiłam wejść do budynków. Nic tam nie zauważyłam strasznego ale po chwili deska sama spadła na podłogę. Nie byłam przerażona ale gdy poczułam że ktoś na mnie patrzył odwróciłam i nikogo nie było przestraszyłam się. Wyszłam z budynku była noc wróciłam spowrotem do jaskini i do mojego ukochanego Rudego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz