Pewnego dnia pomyślałam sobie,że nie chcę już dłużej żyć w niepewności czy Alex mnie kocha czy nie.Na początku poszłam znaleźć dla siebie jakąś grotę.Na szczęście udało mi się to szybko.Była dość jasna i wygodna przynajmniej jak dla mnie.Kochałam patrzeć się w niebo,a z mojego domu był idealny widok,ponieważ znajdował się on na wzgórzu.Potem szybko zaczęłam biegać po terenach Sfory i szukać Alexa.Jednak z początku nigdzie nie mogłam go znaleźć.Kiedy już go wreszcie odnalazłam na powitanie zadałam mu tylko jedno pytanie:
-Czy ty mnie kochasz?
(Alex?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz