Uśmiechnęłam się serdecznie w stronę łąki, którą widać było prześwitującą przez czubki gór. Może i opiekowanie się Sforą było trudne i przyprawiało mi wiele kłopotów, jednak nie chciałabym stracić tych wszystkich psów, które tutaj poznałam. Tyle razy pocieszali mnie, wspierali, pomagali... i co najważniejsze, poznałam tutaj Nesso i urodziłam dwójkę psów - Lucky'ego i Nelly.
- Kocham cię.. - szepnęłam wtulając się w ciepłą sierść Nesso.
- Ja cię też...
Pocałowaliśmy się czule.
- Tak mało czasu spędzamy teraz razem - popatrzyłam w dal.
(Nesso? ♥)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz