Pewnego dość upalnego dnia postanowiłam przejść się nad wodopój.Kiedy się napiłam pomyślała,że nic mi nie zaszkodzi zmoczyć się cała.Wskoczyłam do wody.Kiedy wyłoniłam pysk ujrzałam tuż obok siebie Kir'a i Shiv'a.Nie znałam ich zbyt dobrze.No może z widzenia.
-Hejka!-powiedzieli w tym samym czasie.
-Witam szanownych panów.-powiedziałam i zaśmiałam się.
(Kir lub Shiv?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz