Postanowiłem się przejść i wszystko przemyśleć , a w szczególności czy
być w zgodzie z Rei czy nadal się z nią kłócić. Po 2 godzinach ,
wszystko przemyślałem. Będę z Rei w zgodzie. Postanowiłem iść nad
Jezioro Ontar. Gdy tak szedłem , nie zauważyłem i byłem w nowym miejscu.
Gdy się zorientowałem zobaczyłem że to wygląda na las który nie ma
końca...Wyglądał on tak :
Postanowiłem iść dalej. Kiedy w końcu myślałem że to koniec tego lasu
okazało się że to była tylko zmyłka. Byłem załamany , lecz po chwili
przypomniało mi się , że umiem latać. Chciałem polecieć do góry ale nie
mogłem wyglądało na to że żadna moc mnie nie uratuje. W końcu chciałem
się poddać gdy usłyszałem głos Nelly.
(Nelly?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz