wtorek, 30 lipca 2013

Od Shiv'a

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBJuNOu8dWNmO3DS11lU1nHXH5OXDZEfm9Ual57-JYEOPIZYfiy8obu2UC4gvbctGD625KvxCdMh1UP9GxcVVJKs4HDamE_PL5V9ztrfLWuX1KxB3Sn_RLxwWsyyMJdcjQb2CBZ5-8DZ0/s320/las+i+brzozy.jpg
Postanowiłem się przejść i wszystko przemyśleć , a w szczególności czy być w zgodzie z Rei czy nadal się z nią kłócić. Po 2 godzinach , wszystko przemyślałem. Będę z Rei w zgodzie. Postanowiłem iść nad Jezioro Ontar. Gdy tak szedłem , nie zauważyłem i byłem w nowym miejscu. Gdy się zorientowałem zobaczyłem że to wygląda na las który nie ma końca...Wyglądał on tak :
Postanowiłem iść dalej. Kiedy w końcu myślałem że to koniec tego lasu okazało się że to była tylko zmyłka. Byłem załamany , lecz po chwili przypomniało mi się , że umiem latać. Chciałem polecieć do góry ale nie mogłem wyglądało na to że żadna moc mnie nie uratuje. W końcu chciałem się poddać gdy usłyszałem głos Nelly.

(Nelly?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz