- Ale masz rudy ogon. - zaśmiałam się krocząc z wiewiórką brzozową dróżką.
Podeszłam jeszcze z nią kawałek , ale po chwili spłoszyła się.
Spojrzałam przed siebie i dostrzegłam psa a dokładniej Shiv'a.
- Co tu robisz ? - zawołałam podbiegając do niego. - Zgubiłeś się ?
Pies zarumienił się.
- Tak , trochę. - odparł
Zaśmiałam się i podeszłam bliżej.
-Jak tu trafiłeś ? - zapytałam
<Shiv ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz