Wymyślilam nice opo od Diablo.
od czasu śmierci Ki, Bleu coraz częściej znikała w lesie i nie wychodziła z tamtąd przez kilka dni. ostatni poszła do lasui nie było jej od jakiś 3 tygodni... Strasznie się o nią martwiłem. Gdyby Ki jeszcze zyła było by inaczej... "Przestań Diablo! Gdybanie o przeszłości nic ci nie da!", besztalem się w myslach. Żeby nie zamartwiać się na śmierć poszedłem do lasu szukac Bleu. Znalazłem ją po godzinie, gdy siedziała przy małym strumyku.
- Dlaczego? Dalczego właśnie ją zabralaś? Przecież... Mama była dla mnie jedna z najważniejszych osob w życiu... Dlaczego właśnie ją zabrałaś?- pytała.
Nagle z pomiędzy drzew wyszła Lost...
(Lost?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz