- Ale my mamy fantazję - zaśmiałam się
- No i to ogromną..... - zaczął mówić Szen
- O zobacz ta chmura przypomina kapcia.
Zaczęliśmy się śmiać z tego co powiedziałam.
- Szen fajnie się z tobą spędza czas - powiedziałam
Po chwili wstałam i podeszłam do wody. Byłam smutna....
- Co się stało ? - spytał troskliwie Szen
- Nie nic tylko jestem trochę smutna nie chcę o niej mówić...- rzekłam
- No proszę powiedz.
- Nie bo to jest rodzinna sprawa. Nie mam wsparcie u rodzeństwa mam ich dość najchętniej bym już się wyprowadziłabym się od nich....
(Szen ? Sorry brak weny)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz