niedziela, 25 sierpnia 2013

Od Lessi - CD historii Lucky'ego


Lucky cały czas mnie trzymał. Nie puszczął.
- Lucky - powiedziałam
- Tak ? - spytał
- Czemu myślałeś , że ja na ciebie lece dla tego , że jesteś alfą ? - spytałam
- Bo tak większość samic robi - westchął Lucky
- Ja taka nie jestem ja po prostu Cię Kocham za to jakim jesteś - powiedziałam
- Na serio ? - spytał z niedowierzaniem
- Tak - powiedziałam
***Parę Tygodni Później***
Wyszłam z lecznicy. Lucky stał przed nią. Podbiegłam do niego i się wtuliłam w jego futro.
- Tak się cieszę , że pszyszedłeś ! - powiedziałam szczęśliwa.
- Nareszcie jesteś zdrowa ! - rzekł samiec.
- Może przejdziemy się ? - spytałam
- No dobra.
Poszliśmy na spacer. Lucky powiedział mi co się stało. Większości rzeczy nie pamiętałam.
- Dziękuję , że mnie uratowałeś - powiedziałam wtulona w jego futro.

<Lucky ?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz