Biegnąc przed ulewą szukałam schronienia i zobaczyłam jaskinię.Więc weszłam,ale nie wiedziałam że ktoś tam jest.
- Co tu robisz?-zapytała się Nesty
-Szukałam schronienia,ale widać muszę szukać od nowa i moknąć w deszczu.-odpowiedziałam smutno
-Nie, nie odchodź.-powiedziała Nesty
-Mogę zostać w jaskini?-zapytałam się z zadowoleniem
-Jasne.-odpowiedziała-tak naprawdę to gdzie mieszkasz?-zapytała
-Kilka dni temu zginęli rodzice w wypadku samochodowym i tak szukam sfory która mnie przyjmie.-odpowiedziałam
-Chcesz do nas dołączyć?-zapytała Nesty
-Tak-odpowiedziałam,skacząc z radości.
(Nesty?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz